Jak wygenerować dodatkowe przychody, będąc nauczycielem?

Jak wygenerować dodatkowe przychody, będąc nauczycielem?

Zarobki nauczycieli w Polsce nie idą niestety w parze z ogromną odpowiedzialnością i społecznym znaczeniem tego zawodu. W praktyce zwłaszcza osoby dopiero wkraczające do szkół, muszą liczyć się z bardzo oszczędnym życiem albo z finansową zależnością od partnera. Na szczęście istnieje wiele opcji dodatkowego zarobku, dzięki którym można sporo dołożyć do domowej skarbonki – i to bez poważnych wyrzeczeń. Jakie są najlepsze źródła dodatkowego dochodu dla nauczyciela?

 

Korepetycje dla indywidualnych uczniów – najpopularniejsza łatka na dziury w nauczycielskim budżecie

Najczęściej wybieranym sposobem na wygenerowanie dodatkowego przychodu, jest oczywiście udzielanie korepetycji. Może przebiegać różnorodnie – w domu ucznia, w domu nauczyciela lub w specjalnie w tym celu wynajętym lokalu. Indywidualnie, z jednym dzieckiem, lub w małych, oddolnie zorganizowanych grupach. Coraz większą popularnością cieszą się również korepetycje online.

Na korepetycjach można nauczać zarówno swojego głównego przedmiotu, jak i przedmiotów pokrewnych, jeśli pedagog czuje się w nich wystarczająco pewnie – nauczyciel biologii prawdopodobnie poradzi sobie z chemią przynajmniej na poziomie podstawowym a fizyk przystępnie wytłumaczy zagadnienia z matematyki.

Trzeba pamiętać o zachowaniu zasad etyki zawodowej – nie należy proponować dodatkowych, płatnych korepetycji swoim własnym uczniom. Dopuszczalne jest natomiast wzajemne polecanie się przez dwóch korepetytorów, tak aby żaden nie nauczał w ramach dodatkowych zajęć tych dzieci, które na co dzień ma pod opieką w szkole.

 

Firma oferująca prywatne usługi edukacyjne – dobry zarobek na godziny

Indywidualne poszukiwanie uczniów może być żmudne a w przeliczeniu na godziny – nie aż tak efektywne, jak mogłoby się wydawać. Warto wówczas zastanowić się nad przerzuceniem obowiązku poszukiwania nowych podopiecznych na firmę zewnętrzną.

Obecnie na rynku usług edukacyjnych działają liczne podmioty – zarówno pojedyncze, jak i sieciowe. I większość z nich prowadzi stały nabór, również w trakcie trwania roku szkolnego. W związku ze sporymi brakami kadrowymi, poszukiwani są specjaliści niemalże wszystkich specjalności. Na sporą ilość ofert mogą liczyć zwłaszcza osoby nauczające przedmiotów zawodowych.

Zajęcia mogą odbywać się w postaci szkół weekendowych lub wieczorowych albo w formie zjazdów, co nie koliduje z codziennymi obowiązkami zawodowymi. Największym plusem takiego rozwiązania są naprawdę wysokie zarobki – w przeliczeniu na godzinę znacznie wyższe, niż w przypadku korepetycji indywidualnych. Za minus można uważać konieczność poświęcenia weekendów czy popołudni, ale dotyczy to każdej pracy dodatkowej.

 

Kursy, szkolenia, warsztaty – dla dużych i małych uczniów

Jeśli nauczycielowi potrzebna jest jednorazowo większa gotówka, zamiast regularnych zajęć, można prowadzić również szkolenia, warsztaty, kursy i inne formy nauczania, których celem jest szybkie przekazanie wiedzy (np. panele dyskusyjne czy case study podczas konferencji i wydarzeń branżowych). Współczesny rynek usług edukacyjnych ma pod tym względem naprawdę wiele do zaoferowania.

Oferta kursów obejmuje zarówno zagadnienia z obszaru danej dziedziny naukowej, jak i te z nią powiązane. Od instruktora wymagana jest nie tylko wiedza, ale również pasja – bardzo często taka forma nauczania stanowi możliwość podzielenia się przez nauczyciela swoim hobby z uczniami.

Istnieją kursy dla różnych grup wiekowych, dla różnych poziomów i realizowane w różnej formie (na przykład intensywny kurs weekendowy czy szkolenie rozłożone w czasie). Czego warto w ten sposób uczyć? Nauczyciel informatyki może poprowadzić kurs programowania dla najmłodszych, nauczyciel biologii – serię spotkań o zdrowym odżywianiu dla seniorów. Wszystko zależy od indywidualnych możliwości i upodobań.

Zwłaszcza w mniejszych miejscowościach oferta kursów może być dość uboga – wówczas warto zainicjować proces edukacyjny. Propozycje ciekawych zajęć warto skonsultować z instytucjami, które mogłyby je zorganizować, na przykład z domami kultury, bibliotekami, lokalnymi centrami naukowymi.

 

Zlecenie w firmie nie zajmującej się edukacją – odskocznia od szkoły

Zdarza się i tak, że po godzinach spędzonych w szkole nauczyciel nie ma ochoty zajmować się uczeniem popołudniami, wieczorami i w weekendy. Warto wówczas rozejrzeć się za ofertami pracy w firmach prowadzących działalność związaną bezpośrednio lub pośrednio z  nauczaną dziedziną. Może się okazać, że potrzebują one specjalistów i chętnie zatrudniają ich na część etatu, zlecenie czy umowę o dzieło.

Chemik może poszukać dodatkowego zatrudnienia w lokalnym laboratorium, polonista – w redakcji miejskiej gazety, historyk – w muzeum czy izbie pamięci. Taka praca to nie tylko możliwość wsparcia domowego budżetu, ale również odskocznia od nauczania, która pozwoli na uniknięcie wypalenia zawodowego i przełoży się na większe zaangażowanie w zajęcia z uczniami.

Alternatywą będzie poszukanie pracy w niepełnym wymiarze godzin w firmie zajmującej się czymś zupełnie innym niż nauczana dziedzina, nie wymagającej specjalnego wykształcenia, na przykład etykietowanie paczek w sortowni, telefoniczna obsługa klienta.

 

Nierejestrowana działalność – jak spieniężyć swoje hobby

Wielu nauczycieli ma swoje hobby – powiązane lub niepowiązane z pracą zawodową – na przykład rękodzieło, działalność artystyczna. Prawo daje sporo możliwości osobom osiągającym regularne ale niewielkie przychody. Do wysokości połowy najniższego wynagrodzenia nie trzeba rejestrować własnej działalności gospodarczej. Otwiera to możliwości osiągnięcia dodatkowego zarobku – i to dzięki robieniu czegoś, co przynosi satysfakcję.

Po szkole można na przykład wytwarzać biżuterię, piec ciasta, robić szydełkowe maskotki, malować, grać na instrumencie na imprezach, wykonywać drobne prace remontowe i naprawcze, restaurować stare pojazdy. Świetnym miejscem do promowania takiej działalności są portale społecznościowe – ogłaszając się w nich regularnie, można zyskać spory rozgłos, a co za tym idzie – więcej zamówień, całkowicie za darmo.

 

Kolonie, półkolonie, zimowiska – wykorzystaj wolny czas

Tym, czego społeczeństwo najbardziej zazdrości nauczycielom, są wolne wakacje, ferie oraz dodatkowe dni niepracujące w okresach świątecznych. Mało kto ma świadomość, że w praktyce sprawy mają się nieco inaczej i szkoła wcale nie stoi całkowicie pusta w lipcu i sierpniu. Tym niemniej wolnego czasu nauczyciele faktycznie mają nieco więcej – i mogą go bardzo łatwo spieniężyć.

Mając przygotowanie pedagogiczne i praktykę, nie potrzeba już niczego więcej, aby zostać opiekunem na kolonii, półkolonii czy zimowisku. Dodatkowy kurs pozwoli na zdobycie uprawnień kierownika lub organizatora wypoczynku, co łączy się z większą odpowiedzialnością, ale i lepszymi zarobkami. Oczywiście nie będzie to urlop, ale intensywna praca. Tym niemniej stanowi ona ciekawy sposób na wsparcie nauczycielskiego budżetu.

Część nauczycieli regularnie przegląda ogłoszenia, inni angażują się w stałą współpracę z jakimś podmiotem, na przykład np. agencjami turystycznymi, gwarantującymi pracę z sezonu na sezon.

 

MLM – dla kogo jest dobrym rozwiązaniem?

Multi Level Marketing, czyli marketing sieciowy, nie jest żadną nowością, ale wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych, zyskał drugie życie. Jest to sprzedaż produktów przez konsultantów, którzy generują dodatkowych przychód nie tylko dla siebie, ale i dla opiekunów, stojących wyżej w hierarchii.

Nauczyciel może zostać przedstawicielem którejś z popularnych firm kosmetycznych czy też zajmujących się innego rodzaju sprzedażą. Ważne jest dobre zweryfikowanie ogłoszeniodawcy – tego typu oferty są niestety często wystawiane z fałszywych kont, w celu wyłudzenia danych.

 

Pożyczka – tak, ale na jasnych zasadach i z zaufanego źródła

Sposobem na podratowanie domowego budżetu może być również pożyczka – pod warunkiem, że podchodzi się do niej rozsądnie. Nie należy ufać niezweryfikowanym instytucjom finansowym i parabankom – lepiej postawić na współpracę ze sprawdzonym, zaufanym podmiotem.

W NAU (Nauczycielska Agencja Ubezpieczeniowa S.A.) nauczyciele mogą skorzystać z bardzo ciekawej oferty, jaką jest pożyczka Trzynastka. To świetny sposób na szybkie i bezpieczne uzyskanie dostępu do gotówki, zwłaszcza w trudnym okresie świąteczno-noworocznym, wiążącym się ze sporymi wydatkami. Zasady są proste: osoba ubiegająca się o pożyczkę otrzymuje kwotę do 2500 zł w oprocentowaniu 0% przez cały okres spłaty i z jednorazową prowizją 4,99%. Pieniądze oddaje dopiero po wpłynięciu na konto trzynastej pensji, czyli do końca marca. Cały proces przebiega online, bez konieczności wizyty w placówce. Więcej na ten temat można przeczytać na: https://nau.pl/produkt/trzynastka/. Trzynastka jest wyjątkowym produktem, ponieważ pozwala na wcześniejsze skorzystanie z pieniędzy, którymi nauczyciel będzie dysponował za kilka miesięcy, po otrzymaniu trzynastej pensji.

 

Zawsze pozostaje jeszcze jedna opcja, z której korzysta coraz więcej nauczycieli, a mianowicie przebranżowienie. Problem porzucania przez nauczycieli pracy w zawodzie w celu nawiązania stosunku pracy z podmiotem nie zajmującym się edukacją, ale oferującym lepsze zarobki, jest dziś bardzo dotkliwy. Tymczasem osoby, które lubią uczyć ale chcą zarabiać więcej, niż szkole, mogą wykorzystać jeden z zaproponowanych sposobów podreperowania budżetu albo wymyślić własne, skuteczne rozwiązania.